Jak dobrać odpowiedni pistolet?

– Moja metoda wybierania pistoletu –

Jak dobrać odpowiedni pistolet? 
Dobre pytanie, biorąc pod uwagę fakt, że mamy na rynku dostępnych tysiące modeli, w różnych generacjach.
Jedne większe, drugie mniejsze. Jedne szersze, a jeszcze inne z płaską rękojeścią. Więc
jak tu znaleźć ten idealny ?

Odpowiedzi na to pytanie jest wiele, jedni powiedzą, że najlepiej posłuchać znawców, poradzić się kogoś. Inni wymyślą jeszcze jakieś inne magiczne metody. Ale prawda jest taka, że jest tylko jedno, najlepsze rozwiązanie.

Mianowicie musisz znaleźć ten jeden jedyny. Wiem brzmi to abstrakcyjnie, zwłaszcza przy przytoczonej wcześniej informacji o ilości możliwości. Jednakże, nikt inny nie dobierze pistoletu do Ciebie lepiej niż Ty sam. 

OK, mam dobrać pistolet do siebie. Ale jak to zrobić, skoro nie wiem czego chcę?

„Pistolet dla strzelca, jest niczym miecz dla rycerza. Dobrze dopasowany będzie służyć perfekcyjnie. Dobrany źle może i strzelca zranić.”

Plan kupowania pistoletu

 

Możemy zamknąć w 5 prostych krokach.
Powiem Ci jak ja kupowałam swój pierwszy pistolet.

Pierwszą rzeczą, jaką musisz zrobić szukając pistoletu dla siebie jest znalezienie w swojej okolicy możliwie największej ilości sklepów z bronią, gdzie będą mniej w swojej ofercie pistolety.
Nie szukaj sklepu z ASG lub z bronią czarnoprochową. Szukamy pistoletu więc warto się nad ich ofertą skupić.
Nie każdy sklep musi być w Twojej bezpośredniej okolicy, czasami warto pojechać na wycieczkę, gdzieś, gdzie będzie duży wybór.

Jak już znajdziesz te najbardziej warte uwagi, ustał sobie dzień lub nawet kilka dni, kiedy będziesz mieć chwilę czasu na odwiedzenie każdego z nich.

Na miejscu w sklepie, poproś sprzedawcę, o pokazanie Tobie poszczególnych pistoletów, które zwrócą Twoją uwagę. Teraz musisz się po przymierzać. 
Szukając pistoletu musimy zwrócić uwagę na o wiele więcej rzeczy niż tylko to, który nam się podoba i jaki ma kolor.

Ważne aby dobrze leżał w ręce, musisz być wstanie go poprawnie chwycić, tak aby nie wypadł Ci z ręki podczas strzału. To troszkę jak z butami. Wygląd to nie wszystko, ważne by nie uwierały, były „wygodne” i dopasowane.
Tak samo jest z bronią.

Chwyć pistolet w ręce i sprawdź:

  • Czy dobrze leży w dłoni
  • Czy rękojeść jest odpowiednio szeroka lub wąska
  • Czy niestety za krótka lub za długa
  • Czy dosięgasz swobodnie do spustu, a może wręcz odwrotnie palec wystaje Ci za spustem i musiał byś owinąć go prawie do około niego

  • Czy posiada on odpowiednie wykończenie

  • Czy kształt chwytu jest dla Ciebie wygodny

Szukaj takiego pistoletu aby na każde z tych punktów odpowiadał pozytywnie, by był odpowiedni dla Ciebie.
Czasami dodatkowe zdobienia, ukształtowania, a nawet tekstura mogą okazać się ogromna przeszkoda.

Jesteś prawo czy lewo ręczna/y? 

 

Ważna jest również wersja dla prawo i leworęcznych, przecież będąc praworęcznym nie ma sensu kupować broni dla osoby leworęczne, która będzie nieintuicyjne dla Ciebie, ale będzie po prostu dostępna w sklepie. Nie kieruj się narazie tym, czy coś jest w danym sklepie na stanie, czy za chwile jej nie będzie. Jeśli broń jest ale jest zarezerwowana. To poproś jedynie o jej okazanie w celu przymiarki, to nie odejmuje jej wartości, a Ty i tak jeszcze nie finalizujesz transakcji.

Dla mnie na przykład Glock 17 IV generacji jest mało wygodny z uwagi na formowania pod palcami (te pod spustem, na rękojeści ). Również przeszkoda są niektóre tekstury, które są po prostu za ostre dla mnie i zmusiły by mnie do strzelania jedynie w rękawiczkach. A przecież nie o to chodzi by nabyć broń, która nas ogranicza.

Ciężar broni 

Kolejną rzeczą jest wyważenie broni, czy niestety za ciężka, albo za lekka. Ma to istotne znaczenie, bo przy za ciężkim pistolecie, po prostu nie będziesz wstanie go długo utrzymywać w rękach podczas strzelania, a dodatkowo po prostu będziesz się tym męczyć, co jedynie zniechęci do treningów.

Przyrządy celownicze i ich przejrzystość

Warto tez zwrócić uwagę na przyrządy celownicze. Bowiem nie każdy typ oznakowań pasuje każdemu. Jedni wola jaśniejsze, inni ciemniejsze. Niektóre maja inny kształt lub umiejscowienie, a nawet sposób regulacji. Co prawda jest to mniejszy problem, bo zawsze możemy zmienić je na przykłada na kolimator lub inne przyrządy celownicze, ale po co kupować coś, aby od razu to zmieniać. A może akurat będzie jakiś model, który spełni wszystkie oczekiwania.

Jaką lubi amunicję?

Pamiętaj tez i zwróceniu uwagi na rodzaj amunicji
Nie sztuka jest nabyć pistolet, w którym za amunicję będziesz płacić jak za zboże w okresie suszy i nieurodzaju. Ma to być Twoja broń treningowa wiec amunicja warto by była w przystępnej dla Ciebie cenie. Dlatego np zastanów się czy zamiast .45 nie lepiej zakupić pistolet na naboje 9 mm Parabellum. Itd. Ale to już pozostawiam do Twojej decyzji. 

Ja wybrałam Glocka 17 gen V oraz pistolet firmy Steyr, oba są kalibru 9 mm Para. Ponad to posiadam drugiego Glocka w wersji na amunicję .22 LR, co pozwala mi na zmniejszenie kosztów treningu na samej amunicji oraz z uwagi na prawie zerowy odrzut, na długie treningi.

To jeszcze nie koniec

Po przymierzane ? Super, to nie koniec, nie spiesz się tak z wydawaniem pieniędzy na już. Zanim sfinalizujemy zakup, warto jeszcze zdanego modelu postrzelać. Tak dokładnie tak. Postrzelać.
Co prawda, o tym, że z danego egzemplarzu postrzelasz możesz zapomnieć na starcie, ale warto poszukać strzelnicy, na której będą mieć egzemplarz danej broni. Tego modelu, tej generacji.
Zazwyczaj jak szukamy broni na zasadzie przymiarki, podobają nam się różne modele, 3-5 a może i więcej.
To z nich musimy wybrać ten jeden, on chyba że planujesz większe zakupy, to może dwa lub kilka. Jak już znajdziesz w internecie taka strzelnice, gdzie będą mieli w swoim arsenale dane modele, zadzwoń i powiedz, że chcesz odbyć strzelanie z tych konkretne modeli, w ilości sztuk 5 naboi na każdy.
Nie przesadzaj tylko z ilością na raz, bo zmęczenie mięśni nie ma sensu. Możesz wprost powiedzieć, ze rozważasz zakup, ale chcesz przetestować go w użyciu. Wiesz w sumie nie sztuka jest kupić choćby wspomniane buty, na zasadzie, że je ubierzesz i nie wykonasz w nich choćby kroku, by zobaczyć jak się zachowują. Tak samo z bronią.

Powiem Ci, że ja popełniłam ten błąd. Strasznie spodobał mi się pistolet Steyra model —- . W ręce leżał idealnie, waga cudo. OK kupiłam… a w chwili gdy przyszło do strzelania, okazało się, ze jednak nie jest taki idealny. Ze muszę się przestawić do niego i znaleźć sposób chwytu. Co prawda broń jest super, strzela się z niego świetnie, ale musiałam się przestawić aby umieć z niego strzelać. Natomiast dla przykładu Glock 19 V generacji w sklepie mi nie pasował, ale gdy dostałam szanse na strzelenie z niego kiła razy, okazało się że leży idealnie, wręcz perfekcyjnie idzie się do niego złożyć i jest odmienne wrażenie.

Dlatego jedź na strzelnice i przetestuj broń przed zakupem własnego egzemplarza.

Jak już będziesz na strzelnicy

Zwróć uwagę na to jak układasz ręce, jak się składasz do strzału, nawet na to czy praca na spuście jest dla Ciebie odpowiednia. Czy niestety zbyt toporny lub zbyt czuły. Takie rzeczy można wyregulować, ale warto na nie zwrócić uwagę, aby wiedzieć, co poprawić i dostosować.  Pamiętaj o wspomnianych przyrządach celowniczych. Nie spiesz się z wystrzeleniem naboi. Strzelaj powoli, zwracaj uwagę na wszystkie szczegóły, które będą ważące do podjęcia decyzji o wyborze.

Dobra, dobra, a co z ceną ?

Pewnie zastanawiasz się dlaczego nie wspomniałam o cenie, jako elemencie, na który masz zwrócić uwagę. Nie wspomniałam o niej, ponieważ, czasami różni się ona nieznacznie kilkoma setkami, a czasami nawet w tysiącach. Ale mając zrobiony taki przegląd możesz wybrać egzemplarz dla siebie, taki aby Tobie odpowiadał. Jeśli się okaże, ze cena jest nieco wyższa, to po prostu warto poczekać z ten miesiąc dłużej i zakupić go, albo pożyczyć różnice od kogoś. Zamknięcie się w przedziale cenowym nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem, bo w jednym sklepie będziesz miał ten pistolet za 3200 a w drogim za 2800zł.
Warto po przetestowaniu i wybraniu odpowiedniego modelu, poszukać go w internecie w najkorzystniejszej cenie.
Pamiętaj ze masa sklepów dokłada jeszcze swoje marże, tak w końcu zarabiają.
Jedni większe drudzy mniejsze ale jednak.

Jak już wszystko znalezione, sklep wybrany do zakupu, to pora na formalności i finalizację.
Powodzenie na strzelnicy i samych dziesiątek.